... czyli potrójna radość. W tym przypadku tworzenia :).
Trzy bransoletki. Powstały na miłe zamówienie i polecą w Polskę jak tylko zostaną zaakceptowane.
Turkusowa "morskie opowieści"
Fioletowa "kobieta przygotowana na wszystko".
I "czerwone maki".
A to jeszcze nie koniec takich charmsowych bransoletek :).
PS. Candy wylosuje się jutro. Potrzymam w niepewności. Można się zapisywać jeszcze do północy :).
4 komentarze:
Wszystkie trzy piękne ... gdybym jednak miała wybierać to zdecydowanie turkusowa (oczywiście do kompletu kolczyki!).
Mnie najbardziej podoba się fioletowa :)
"czerwone maki" są niesamowicie stylowe, bardzo mi się podobają.
pozdrawiam!
Przepiękne - ja biorę wszystkie - pozdrawiam :)
Prześlij komentarz