Feniks

Powstał z koralików a nie z popiołu, ale za to jest naprawdę ognisty :).

Brzdęk!

Kolejna z serii grubych bransoletek. Tym razem tęczowa, a w całej tej jej "tęczowości" starałam się, żeby kolory w miarę płynnie przechodziły w kolejne.

Strasznie optymistycznie mi się kojarzy :)

A co to i dla kogo :D ?

Nie mogłam się powstrzymać ;)

Pozdrawiam!

Simplicity

W zamyśle miały być to kolczyki pasujące na każdą okazję - chyba takie właśnie wyszły. Oksydowane i mocno wypolerowane srebrne kolczyki oczywiście z moimi beaded beads w kolorach srebrno-perłowych. Oba kolory koralików ze śliczną perłową poświatą.

Nie samym szyciem...

Bo jest jeszcze tyle innych biżutów do zrobienia :).

Dzisiaj dwie bransoletki wykonane na zamówienie (będzie więcej, bo znowu się wciągnęłam ;) )

Niebiesko-granatowa

I ognista czerwono-pomarańczowo-żółta

Miło mi bardzo, że zapisujecie się na moje candy :D - może nie jakoś tłumnie, ale jednak ;)

Baroque

Wczoraj usiadłam i wyplotłam. Potem zoksydowałam i wypolerowałam. A dziś prezentuję światu :)

Spore, ale nie ciężkie kolczyki z dwu-centymetrowych ręcznie wyplatanych korali (skład: kryształki, Jablonex, srebrne kulki) zawieszonych na wygodnych i bezpiecznych biglach "kajdankach". Długość całości - około 4,5 cm.

PS. Kto się jeszcze nie zapisał na candy ];-> ?!

Z morskich głębin

... wynurzyły się orientalne leciutkie kolczyki. Ślicznie połyskujące w słońcu koraliki Jablonex w towarzystwie srebra, do tego trochę cierpliwości i powstały takie oto kolce:

Przypominam o candy u mnie - KLIK!

Pozdrawiam!

Wymianka noworoczna

W noworocznej wymiance wylosowałam Sasillę, dla której zrobiłam zgodnie z jej preferencjami dyndające kolczyki. O dziwo nie zostałam od razu wytypowana jako autorka :P.

Nie są wybitnie fotogeniczne :P

Ja natomiast zostałam właścicielką wykonanych przez Pinki tych sutaszowych cudeniek:

Piękne, prawda:D?

Candy u FKi

Witam po przerwie. Mam nadzieję, że powoli wdrażacie się do życia po świętowaniu, sylwestrowaniu i weekendowaniu. A i mam jeszcze nadzieję, że tak jak ja macie długi weekend przed sobą :D.

Do rzeczy, do rzeczy :)!

Jak się można domyślić po przeczytaniu tytułu - ogłaszam swoje skromne rozdawnictwo.
Wśród osób, które skomentują ten wpis do północy 20.03.2011, a więc do wigilii rozpoczęcia (przynajmniej kalendarzowo...) wyczekiwanej już przeze mnie wiosny (i zamieszczą bannerek na swoim blogu), wylosuję zestaw składający się ze stworzonych przeze mnie srebrnych kolczyków łudząco podobnych do pary, którą nazwałam Tsunami w pudełeczku przywołującym wiosnę, brand nówki ekspozytora do kolczyków z pleksi (mam taki sam ;) ) oraz torebeczki posrebrzanych różności do tworzenia biżu - od bazy pierścionka, poprzez przekładki różnej maści, zawieszki po zapięcia do naszyjników i bransoletek.

"Żeby wygrać trzeba grać", więc zapraszam do komentowania, umieszczania informacji na blogach i wyczekiwania losowania, które odbędzie się planowo 21.03.2011 :). Aha, osoby nie posiadające bloga też mogą wziąć udział, ale muszą podać w komentarzu swój adres mailowy oczywiście.

Tak wygląda całość zestawu:

Tu widać, że ekspozytor jest jeszcze zafoliowany :)

A taki bannerek chciałąbym, żeby chętni na moje skromne słodkości zamieścili na swoim blogu:

Pozdrawiam i zapraszam do udziału!