Zapomniałam napisać

... że odpowiedź na pytanie z candy to 132 :). Dokładnie tyle koralików seed beads wielkości około 2mm jest w 16mm koraliku beaded bead.

A oprócz odpowiedzi zapraszam do zapoznania się z dwiema perłowymi bransoletkami.

Pierwsza kawowa - wyraźnie widać nierozmieszane mleko ;)

I druga pełna blasku perełek

Miłego popołudnia wszystkim odwiedzającym :)!

Losowanie :)

Nadeszła niedziela i nadszedł czas losowania :).

Losy zostały wrzucone do maszyny losującej.

Nastąpiło uruchomienie maszyny...

A zwycięzcą została...

Gratuluję wygranej :) ! A wszystkim uczestniczkom dziękuję za udział i wspólną zabawę :* .

Trojaczki

... czyli potrójna radość. W tym przypadku tworzenia :).

Trzy bransoletki. Powstały na miłe zamówienie i polecą w Polskę jak tylko zostaną zaakceptowane.

Turkusowa "morskie opowieści"

Fioletowa "kobieta przygotowana na wszystko".

I "czerwone maki".

A to jeszcze nie koniec takich charmsowych bransoletek :).

PS. Candy wylosuje się jutro. Potrzymam w niepewności. Można się zapisywać jeszcze do północy :).

Rocznicowe CANDY :)

Nadeszła pora, żebym i ja zorganizowała Candy. Dzisiaj mija dokładnie rok, od kiedy piszę i wklejam zdjęcia moich prac tutaj. Na początku same kartki, potem wszystkiego po trochu, ostatnio trochę odchodząc od nazwy bloga samą biżuterię, ale do kartek jeszcze wrócę. Na pewno.
Dosyć nudzenia - zapraszam do zabawy!

Wygrać można czerwone kolczyki widoczne na zdjęciu poniżej. Jeszcze ciepłe, bo dopiero co powstały :). Zaznaczam, że jakby co to mogę zmienić bigle na wygodny klips.

Zasady są proste i pewnie każdemu dobrze znane.
Jedyne, co trzeba zrobić to:
1. Napisać komentarz pod tym postem z odpowiedzią na pytanie "Z ilu drobnych koralików, Twoim zdaniem, składa się każdy kolczyk będący nagrodą?" (w sensie jeden czerwony beaded bead ;) ) oraz linkiem do swojego bloga.
2. Umieścić informację wraz ze zdjęciem (tym z napisem :P) na swoim blogu.
3. Zmieścić się w czasie do 24 kwietnia, bo wtedy odbywać się będzie komisyjne losowanie Zwycięscy :).

(mam nadzieję, że ktokolwiek się tu zjawi i skomentuje... :P)

Indygo.

Słówko na dziś - indygo. Wg. Wikipedii jest to "bardzo głęboki, ciemny błękit". I takie są te kolczyki. No, może nie na zdjęciu ;).

Popełniłam też czarne jeżynki. Również na łańcuszku.

Naszyjnik to za małe słowo

Dzisiaj efekt wczorajszej pracy rąk moich. Właśnie przeczytałam, że Przyszłej Właścicielce się podoba :D!

Skład takiego naszyjnika to ponad 300 koralików w rozmiarach 10, 8 i 6 mm, bardzo mocny łańcuszek, wytrzymałe zapięcie i sporo czasu ;). Wszystko razem zmiksowane z przemyślanym projektem daje taki oto efekt:

Pozdrawiam!

I informuję jeszcze o szklanym candy u Titanii :)

Brzdęk! Brzdęk!

obiłam już kieeedyś takie, spodobały się i zrobiłam znów:). W przeciwieństwie do poprzednich te są przemyślane i zaplanowane. Mam nadzieję, że nie straciły przy tym swojej świeżości.

Cztery zamówieniowe (czarna, limonkowa i dwie bliźniacze laguny).

Mam jeszcze dwie wymiankowe - nie wiem czy mogę pokazać, bo wymianki jeszcze nie zrealizowane. I robi się naszyjnik - sporo dłubania ;).

To jakiś wałek jest ;)

Robiłam co mogłam. Kombinowałam. Krzywe, nasycenia, barwienia. A one wraz nie mają koloru na zdjęciu jak w rzeczywistości.

Oto i one - fioletowe wałeczki. Oczywiście szyte z seed beads.

W rzeczywistości to piękny głęboki fiolet jak kolor tej sukienki:

Wie ktoś jak zrobić zdjęcie fioletu, żeby był fioletowy? Albo jak edytować? Odwdzięczę się za pomocną odpowedź :).

Jeżynki, malinki...

Dzisiaj dwie pary kolczyków na zamówienie.

Niby nieskomplikowana konstrukcja, ale jakoś wpadają ludziom w oko ;).

Wesołych Świąt Wszystkim Zaglądającym :)!

Wygrałam candy :D

Piszę, żeby się pochwalić, że wreszcie udało mi się wygrać candy :D! I to jeszcze u Alinki, która piękne szydełkuje (i nie tylko!). Wszystko za sprawą szczęśliwej rączki Julki:

(zdjęcie zapożyczone od Alinki - mam nadzieję, że się nie obrazi)

A popołudniu coś dla fanek jeżynek mojej roboty :)...