Karmelkowa bransoletka ze ślicznym kryształkiem oprawionym w metal...
Czarna z motywem przewodnim kwiatków
Fioletowo-różowo-zielona dla Alinki na wymiankę walentynkową :)
I ostatnia truskawkowa i soczysta :D
Szkoda, że zdjęcia wyszły beznadziejnie...
I jeszcze milosne candy u Kachaska - http://kachaskowo.blogspot.com/2010/02/miostnik.html :).
5 komentarzy:
piękne!!!!!!!
piekne prace a karmelowa wersja podoba mi sie najbardziej :P
pandora beads? czyzby i w polsce juz byly znane?
ostatnio spotykam coraz wiecej osob kolekcjonujacych pandora beads na swoich bransach, kilka osob w pracy, potem siostra tżta itp
podobno ich koraliki sa bardzo drogie, jeden moze kosztowac az 25 funtow! OMG!
Są są znane. Ale te moje to tylko luźne skojarzenie z Pandora(ą?) :). W życiu nie dałabym za jednego koralika 25 funtów :P. Chyba ;).
puk puk, jeszcze raz ja ;) zapraszam po wyróżnienie:)
Ta śliczna bardzo mi się podoba!!! Jest po prostu prześliczna.
Prześlij komentarz